Były wojewoda, Ratajczak, pragnie wrócić do aparatu partyjnego do Warszawy. Nie chce, by przeszkodziła mu w tym sprawa syna, aresztowanego przez SB. Przyjazd Ratajczaka elektryzuje wszystkich, odżywają stare sprawy z okresu, kiedy Ratajczak był wojewodą. Ratajczak zostaje znaleziony w miejskim szalecie, martwy. Sprawę prowadzi oficer MO, Korczak. Próbuje dowiedzieć się, co działo się w województwie, kiedy władzę sprawował Ratajczak. Seria scen w retrospekcjach. Ratajczak zwalnia dyrektora. Zapłakana kobieta otrzymuje mieszkanie z puli wojewody. Okazuje się, że był to dzień imienin Ratajczaka. W czasie polowania zabija konia, przekonany że to żubr. Podejmuje sam wiele niesprawiedliwych decyzji. Koniec retrospekcji. W miejskim szalecie dwóch przypadkowo spotkanych mężczyzn rozpoznaje byłego wojewodę. Jeden z nich, skrzywdzony przez niego przed laty, uderza Ratajczaka zabijając go na miejscu.